Witam, dzisiaj odbyło się spotkanie.
Ok. 10 spotkaliśmy się w trójkę z Adrianem i Przemkiem. Pogadaliśmy dosłownie chwilę o drzewach i ustaliliśmy kilka spraw organizacyjnych. Między innymi kwestie składek.
Składki są konieczne, chociażby na sanitaria, kawe, herbate, rafie albo dobry alkohol w podzięce za . dla właściciela.
Okazało się niestety, że z powodów organizacyjnych trzeba przełożyć spotkanie na następną sobotę. Jednak za tydzień można liczyć dzięki temu na świeży materiał Tak więc spotkanie było bardzo krótkie. Tak krótkie, że gdy przyjechał Waldek po 11 to chłopaki już się porozchodziły.
Pojechaliśmy więc dalej we dwójkę w teren. Byliśmy między innymi na polu z pięknymi sosnami (niestety rosnącymi na piachu). Na polu tym już ze 2-3 lata (może dłużej?) ktoś przygotowuje materiał ( ) głównie z sosen. Jest też czeremcha, dąb i brzoza. Sosen jest cała masa i są w całym przedziale wiekowym od 2-letnich siewek do kilkunasto letnich drzew. Gdy je pierwszy raz odwiedziłem to szczęka mi opadła. Zresztą jest to zwykle naturalna reakcja wszystkich odwiedzających
Niestety, nikt się nie chce do tych sosen przyznać i nikt nie wie kogo pytać. Stąd pytanie -> Czy może któryś z forumowiczów wie coś więcej o tym polu?
Pomimo tego, że spotkanie było krótkie i z niską frekwencją było bardzo interesująco i sympatycznie. Poza tym, znowu była okazja do obejrzenia na miejscu pięknej kolekcji bonsai. Replay dzisiejszej soboty jest za tydzień. Powinno być dłużej! A następne spotkanie w ostatnią sobotę lipca (28.VII)
Po spotkaniu w Poznaniu !!
- shishiodoshiMeth.
- Posty: 417
- Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
- 19
- Imie i nazwisko: Artur M.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Zależy gdzie te pole. Ja tylko chciałbym wiedzieć kto połasił się na moją sosenkę rosnącą na drodze do Nowego Tomyśla, jeśli przeżyła chciałbym porozmawiać o tym jak była prowadzona. Nie mam żalu że ją parę lat wcześniej przycinałem i dużo rozmawiałem z doświadczonymi w jaki sposób ją skutecznie pozyskać , ktoś to zrobił z tego piachu na raz i dlatego interesuje mnie czy mu przeżyła. A co do spotkań tak jak mówiłem chcę bardzo i myślę, że jak już we wrześniu będę mógł to was zamęczę spotkaniami i moimi doświadczeniami z mojej hodowli.
- shishiodoshiMeth.
- Posty: 417
- Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
- 19
- Imie i nazwisko: Artur M.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Rafał: Ja się do Twojej sosny nie przyznaję.
Co do pola z sosnami to jest ono na terenie Poznania. Ok. 90% sosen, 5% czeremchy i 5% brzóz i dąbków. W tym roku, ktoś radykalnie skrócił jedną, tłustą czeremchę. Brzmi to znajomo?
Przypominam wszystkim o powtórce ostatniego spotkania 7.VII w najbliższą sobotę!
Co do pola z sosnami to jest ono na terenie Poznania. Ok. 90% sosen, 5% czeremchy i 5% brzóz i dąbków. W tym roku, ktoś radykalnie skrócił jedną, tłustą czeremchę. Brzmi to znajomo?
Przypominam wszystkim o powtórce ostatniego spotkania 7.VII w najbliższą sobotę!
Artur
Do sosny sie tez nie przyznaje.
Ale ta tlusta czeremcha troche mnie nie pokoi. Jest tam jedna sosna na ktorej BARDZO mi zalezy. Prosze o wyrozumialosc, gdyz ksztaltuja ja juz 3 rok. Nie mam mozliwosci przeslania zdjecia, ale moj kolega to zrobi jak tylko wroci z wakacji. Ogolnie rzecz biorac bardzo duzo jest tam przycietych sosenek i nie tylko. Mam nadzieje ze to nie to pole.Prosze o informacje
Ale ta tlusta czeremcha troche mnie nie pokoi. Jest tam jedna sosna na ktorej BARDZO mi zalezy. Prosze o wyrozumialosc, gdyz ksztaltuja ja juz 3 rok. Nie mam mozliwosci przeslania zdjecia, ale moj kolega to zrobi jak tylko wroci z wakacji. Ogolnie rzecz biorac bardzo duzo jest tam przycietych sosenek i nie tylko. Mam nadzieje ze to nie to pole.Prosze o informacje